Zabrakło szczerości,
a może wiatr wieje
z innej strony,
a może nie było Ciebie
albo ja nie istnieję
lub jestem szalony,
wyszedłem obok siebie,
widzę pyłki nadziei,
niemoc myślenia troską
o sobie o Tobie,
widzę jak umieram gorzko
od zapomnienia,
nie żal mi niczego,
nawet tych chwil paru,
które słodki smak miały
choć tylko w wyobraźni
mojej często istniały,
zabrakło szczerości
słów na rozmowy,
a wiatr cicho powiał
w inne strony.
a może wiatr wieje
z innej strony,
a może nie było Ciebie
albo ja nie istnieję
lub jestem szalony,
wyszedłem obok siebie,
widzę pyłki nadziei,
niemoc myślenia troską
o sobie o Tobie,
widzę jak umieram gorzko
od zapomnienia,
nie żal mi niczego,
nawet tych chwil paru,
które słodki smak miały
choć tylko w wyobraźni
mojej często istniały,
zabrakło szczerości
słów na rozmowy,
a wiatr cicho powiał
w inne strony.
Bytom 03-02-2017
Elżbieta Beata G piękny
OdpowiedzUsuńMaria Baran Rysiu ! cudownie �� jestes Wielki
OdpowiedzUsuńJolanta Mikszto Ładnie piszesz�� Smutny ....tylko troszkę....wszak ...nie żałujesz .Jeszcze ciut i wiosna ☺ Słoneczko nas ogrzeje i bedzie lepszy humor i zdróweczko lepsze☺ Pozdrawiam serdecznie ��
OdpowiedzUsuńBasia Ney Bardzo piękny wiersz, prawdziwy. Istniejesz! To pewne! Czekam na następne, lubię zaczynać dzień od spotkania z Twoimi wierszami.
OdpowiedzUsuńBozena Gibas Piękny troszkę smutny ale ciepły dziękuję i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńEwa Senderowicz Same dobre myśli wysyłam...wiersz piękny
OdpowiedzUsuńAnonimowy8 kwietnia 2017 09:30
OdpowiedzUsuńŻal serce ściska, że Cię już nie ma wśród nas, a jeszcze tak niedawno tak pięknie pisałeś...Szw.