Trzasnęły
drzwi ze skowytem,brzydko.
Szklane
serce pękło,rysą bólu myśl
oczy
wyciska,skórę drutem oplata,
złe
godziny osacza trucizną raczą.
Dlaczego
przyszłaś,dokąd odeszłaś
jesteś,śmiercią
o kobiecych rysach,
czy
tylko złudzeniem co w mej głowie
znieważa
uczucia i umysłem plącze.
A
może nikim jesteś,śmierć i,kobietę
udajesz
bo łatwiej ci smętnym omamem
być
w słowach taka, na koniec świata,
na
wyścig biegu życia w bólu,do mety,
a ja jestem sponiewierany bezsensem,
najtrudniejszego
śmierci nadejściem
i utratą najbardziej kochanej kobiety.
i utratą najbardziej kochanej kobiety.
.Bytom
04-02-2017
Bozena Kozdras No i znowu piekny wiersz.
OdpowiedzUsuńDzięki za to że jesteś.
Lidia Maciejec Piękny, Napisałku.Tomik już wyszedł??
OdpowiedzUsuńAnna Wilkoń Smutne piękno ☺
OdpowiedzUsuńWiesia Kopeć Wiersz jest trudny ciezki ale gdy sie w niego wczytasz jest po prostu cudowny
OdpowiedzUsuńWiesia Kopeć Wiersz jest trudny ciezki ale gdy sie w niego wczytasz jest po prostu cudowny
OdpowiedzUsuńTomasz Zan kto tak bardzo skrzywdził autora, że takim słowotokiem nas uraczył
OdpowiedzUsuńileż tutaj sprzeczności, ileż nienawiści autor zawarł w strofach piszą o "utracie najbardziej kochanej kobiety"
ale ja się nie znam .. tak sobie napisałem, wieczorową porą...
Ryszard Graszyd
Ryszard Graszyd Lem nie był w kosmosie a pisał o nim.Nikt mnie nie skrzywdził,piszę u uczuciach-nie koniecznie swoich.chociaż,ja wiem,coś choroba moja zostawia w pisaniu..
Grażyna Brzozowska-Wilk Witaj Rysiu. Nasz Napisałku. Wiersz piękny ���� stworzyłeś, ale i smutku w nim niemało....�� jak w dzisiejszej pogodzie ⛅ Życzę Ci poprawy nastroju �� Ślę Moc Uścisków dla Hani i dla Ciebie ����
OdpowiedzUsuńco tu komentować? Już nic nie napiszesz. Cicho tu, smutno...
OdpowiedzUsuń